W prostocie tkwi kreatywność. Po naszych przygodach z kartonem, nożyczkami, farbami, powstało kilka ciekawych materiałów edukacyjnych. Tworzenie prostych gier i zabawek edukacyjnych, jest aktywną formą spędzania czasu z dzieckiem. To nie tylko zabawa, ale również nauka liczenia, poznawania nowych pojęć, ćwiczenie małej motoryki...
POZNAJEMY KSZTAŁTY I LICZYMY
Warto było posłuchać męża, który zaproponował by pozostawić kilka kartonów po meblach. I tak rozpoczęła się nasza zabawa z kartonami. Zaczynamy od liczenia i kształtów.
Przygotowujemy z kawałków kartonów, 3 kwadratowe pudełka i prostokątna tablicę na liczby i kształty
Po przygotowaniu szablonów, zabraliśmy się za wspólne malowanie oraz wycinanie z filcu liczb i kształtów. Po wyschnięciu plansz i kwadratów, klejem przykleiliśmy wycięte formy. Po zakończonej pracy zabraliśmy się szybko do zabawy.
MAŁE, WIĘKSZE, NAJWIĘKSZE
Zostałam wezwana przez syn do odpowiedzi "czemu Ja mam mały talerz, a tata duży talerz?". A mój oczywiście pośrodku:) I tak narodził się pomysł, na wprowadzenie kilku nowych pojęć. Pisałam już wcześniej, że tworzenie szeregów pozwoli naszemu dziecku nabyć pierwsze matematyczne umiejętności oraz zapozna je z nowymi pojęciami: najmniejszy, mniejszy, duży, większy, największy...i tak zaczęliśmy wycinać.
Zaczynamy od odrysowania kół z talerzy i kwadratów. Po naniesieniu na karton, wycinamy (tu głównie praca rodzica/opiekuna), chodź jak widać na zdjęciach, chęci na wycinanie były duże. Jak już mamy przygotowane kształty, malujemy je, tu głównie aktywność po stronie dziecka. Tak było u nas, nie miałam za dużo pracy:)
na zakończenie układamy od najmniejszego do największego
a my dalej zabieramy się do zabawy:)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz